Byłam w Karpaczu chyba dwa albo trzy razy i za każdym razem mi się podobało. Najbardziej pamiętam tor saneczkowy! :)
Trudno powiedzieć czy ten pan jest zachwycony, a może wprost przeciwnie?
Byłam w Karpaczu chyba dwa albo trzy razy i za każdym razem mi się podobało. Najbardziej pamiętam tor saneczkowy! :)
OdpowiedzUsuńTrudno powiedzieć czy ten pan jest zachwycony, a może wprost przeciwnie?
OdpowiedzUsuń